Jak grzyby po deszczu..

... czyli przedświąteczny wysyp premier!
Od samego rana w sieci pojawiają się najnowsze produkcje od przedstawicieli muzyki łatwej, lekkiej i przyjemnej. Rzadkością jest, aby w ciągu jednego dnia pojawiło się tyle muzycznych propozycji
jednocześnie równie dobrych. Ten czwartek należy do jednych z najbardziej owocnych dni pod względem udostępnionych nowości.

źródło

Premierowy klip udostępnił dzisiaj Łukash do swojego zeszłorocznego przeboju "No bo jak". Przyznam, że scenariusz wyobrażałam sobie jednak trochę inaczej, chociaż nie twierdze że ten jest zły. Być może wprowadzenie innej scenerii nadałoby dodatkowego smaczku i uroku piosence.

źródło

Jorrgus & Crump tempa nie zwalniają. Po sukcesie piosenki "Na zabawie" wydali jej kontynuację zatytułowaną "Pij do dna". Podobnie jak poprzednio jest barwnie, głośno i tanecznie. Całość jak najbardziej godna polecenia i udostępnienia.

źródło

Do sieci trafił również debiutancki klip formacji TheLovers, pt." "Tylko z Tobą". Jak na pierwszy teledysk to jest o wiele za dobry- żartuje oczywiście, ale podoba mi się montaż i wspólna zabawa oraz naturalność wśród pań, od razu rzucająca się w oczy.

źródło

Bobi należy do grona wokalistów, którzy zbyt często nie udostępniają nowości, ale jak już to robią to konkretnie. Klip "Jesteś ideałem" należy do produkcji z wyższej półki pod względem technicznym jak i wizualnym. Ciekawa produkcja.

źródło

Duet Long& Junior również ostatnio serwuje nam dobrą dawką muzycznych propozycji. "Lubię to się bawię" to kolejna znakomita nowość, zachowana w klimatach bardziej klubowych. Mogę śmiało napisać, że stworzyli kolejny hit.

źródło

Heidfeld ze swoją najnowsza propozycją "Lubię to" (Posłuchaj tego) to zdecydowanie mój number 1 - dzisiejszych nowości. W przyszłości nie zdziwi mnie, jak ich utwór stanie się popularny na miarę "Ona tańczy dla mnie"- czego jak najbardziej młodym wokalistom życzę.




I na koniec udostępniona przez zespół Shantel nowość "Nie kochaj". Genialny tekst, dobre brzmienie. Cieszy mnie, że są wśród wykonawców takie zespoły, które potrafią jednocześnie poruszyć serce i ciało. Szacunek dla nich, bo uzupełniają lukę dobrych produkcji.